Góra Kamieńsk zdobyta

W niedzielę, wczesnym rankiem kilku biegaczy (w składzie Paweł, Roman i Piotr) udało się na Górę Kamieńsk aby wykonać trening biegowy (podbiegi i zbiegi). Podczas przemierzania trasy liczącej ok. 16 kilometrów natrafiliśmy na komunikat od biegaczy z drużyny FUDO&CO (Kamil i Rafał), którzy dosłownie kilkanaście minut przed nami udeptali ścieżkę. Odciski butów, które były jeszcze ciepłe często mieszały się z odciskami kopyt dzika, a lis, który przebiegł nam drogę był normalnym zjawiskiem – w mieście drogę przecinają nam koty lub psy :) Tego dnia, tuż przed wyjazdem spadło trochę deszczu, więc trasa momentami była „śliska”, co z pewnością odczuł Roman, który biegł z oponą. Oczywiście nie chodzi o oponę brzuszną :) tylko taki obciążnik, który daje trochę w kość ale jak się chce biegać ultra to … :) Moje buty przeszły chrzest bojowy i skończyło się na odciskach. Dla Piotra był to pierwszy raz ale tak mu się spodobało, że za tydzień deklarował swoją obecność. Tak czy inaczej widzimy się na górze w najbliższa niedzielę. Do zobaczenia!