Trening w blasku księżyca

Czwartkowy trening w blasku księżyca w ramach akcji Ujarzmiania Nocnego Biegacza odbył się w doborowym towarzystwie. Swoją obecnością zaszczyciła nas cała ekipa Fudo&Co oraz oczywiście nie zabrakło stałych uczestników, którzy systematycznie biorą udział w treningach organizowanych przez Piotrkowski Klub Biegacza ENDORFINA.
Stacja Orlen przy wyjeździe na Sulejów stanowi dla nas miejsce zbiórki, gdzie spotykamy się, gdy księżyc jest w pełni o godzinie 21:00. Niezależnie od tego, czy biegamy, czy idziemy o kijkach, nie pozostawiamy nikogo na trasie. Podczas biegu dobrze jest mieć ze sobą jakieś źródło światła i oczywiście elementy odblaskowe, dzięki którymi jesteśmy widoczni dla pojazdów.
Na początku treningu zaczął padać mały śnieżek, jednak potem płatki śniegu zaczęły przybierać większych rozmiarów. W drodze powrotnej niebo zaczęło się przecierać i pojawił się księżyc, który dał nam się poczuć jak byśmy biegli w jakieś bajce – wokół drzewa i świecące oczy w ciemnościach, a przed nami biała, pokryta śniegiem droga, na którą księżyc rzucał cień drzew. Takie są właśnie uroki nocnych wybiegań, z dala od zgiełku miasta.
Ujarzmianie Nocnego Biegacza to akcja w której może wziąć udział każdy, kto lubi biegać lub chodzić z kijkami. Dobrze znana wszystkim droga i dystans wynoszący ok. 15km, każdy przebywa w sposób dogodny dla siebie. Nie jest istotny czas, a taki trening można potraktować jako długie wybieganie w średnim tempie ok. 6:00 na kilometr.
Gratulacje, dla tych, którzy pierwszy raz pokonali ten dystans lub byli pierwszy raz po długiej przerwie. Na treningu nie zabrakło również zwolenniczki Nordic Walking :) Pełna galeria zdjęć dostępna na fanpage Endorfiny. Do zobaczenia w następną pełnię księżyca.
P.S. Mamy wrażenie, że buźka wykonana przez drużynę Fudu&Co (co wynika ze śladów butów) oznacza, że się podobało :)
Z pozdrowieniami
Nocny Biegacz